niedziela, 6 stycznia 2013

... z apteczki babuni


Zimno, szaro za oknem a ja mam w domu wiosnę - przedstawiam solankę jodowo - bromową, odkrycie minionego miesiąca :)




Kąpiel solankowa przeznaczona jest do codziennego stosowania. Zawiera składniki działające pielęgnacyjne  i odświeżająco. W rezultacie jej stosowania uzyskasz:
- doskonałą pielęgnacje całego ciała,
- poprawę elastyczności skóry,
- odprężenie i relaks.
Występuje w czterech kompozycjach zapachowych - róża, bez, sosna i zioła.

Skład:

Największym atutem jest nieziemski zapach bardzo realistyczny, aż nie chce się wierzyć, że można tak wiernie odtworzyć zapach róż.  Zapach długo utrzymuje się w łazience (troszkę czuć na skórze). Produkt ciekawy ze względu na to, że ma w składzie solankę, która pielęgnuje nasze ciało. Bardzo dobrze się pieni. Ma dość gęstą, żelową konsystencję, wystarczy niewielka ilość, żeby wytworzyć dużo piany. Do tego przyjemna dla oka i praktyczna butelka oraz niewygórowana cena. 
Miałyście? Polubiłyście? 

środa, 31 października 2012

Urodzinowe niebo :)

Z racji tego, że ten tydzień mam strasznie zawalony różnymi sprawami - chcę się tylko szybciutko pochwalić galaretką zrobioną dla mojej ukochanej 4- letniej solenizantki. 
Inspirację zaczerpnęłam z:
http://bizneswoman-w-kuchni.blogspot.com/2012/08/niebieska-galaretka-z-chmurkami.html

Troszeczkę przepis zmodyfikowałam i do śmietany 30% dodałam  jeszcze opakowanie cukru wanilinowego - trochę zabawy z tym było, ale galaretki wyglądały i smakowały bajecznie :D  
POLECAM !!!



 |A w walentynki planuje różowe serducha :)

http://chochlikikuchenne.blox.pl/2012/02/Moje-slodkie-serce.html


poniedziałek, 29 października 2012

Dzień dobry :)



A teraz to, co tygryski lubią najbardziej ...



... czyli mój mały nałóg, który mnie budzi i podtrzymuje przez cały dzień - kaaaaaaaaaaawa :) 

niedziela, 28 października 2012

Ziajkowy zawrót głowy

Przetestowałam wiele oliwek, ale faktycznie ta z Ziai ma chyba wszystko to, co oliwka do masażu posiadać powinna - a przy tym ma rewelacyjną cenę :)




Producent opisuje:




Zacznę od plusów:
+ niska cena za tak duże opakowanie (ok. 15zł)
+ wygodny dozownik
+ bardzo wydajna
+ dobrze nawilża 
+ ślicznie pachnie (jak dla mnie oczywiście)
+ idealnie nadaje się do masażu gorącymi kamieniami ... i nie tylko :)
+ poprawia ukrwienie i wspomaga ujędrnienie 
+ nie uczula (przynajmniej do tej pory)
+ nie pozostawia uczucia lepkości 
+ proste i estetyczne opakowanie 


No i kilka minusików:
- nie zauważyłam efektów antycellulitowych
- na jasnych tkaninach pozostawia plamy 
- zawiera parafinę - więc może zapychać pory, co u niektórych może 
   spowodować jakieś wykwity skórne :(

piątek, 26 października 2012

Ziaja, Ziajka, Ziajeczka


Witajcie na  „pierwszy ogień ” idą moje ulubione peelingi gruboziarniste Ziai, które po prostu ubóstwiam.


Od producenta:
REBUILD
Właściwości:
Złuszcza martwe komórki naskórka, wyraźnie wygładza skórę, pobudza mikrokrążenie. Ułatwia wnikanie substancji czynnych oraz wspomaga aktywność antycellulitową.

Substancje aktywne:
gruboziarniste mikrogranulki - nieregularne kształty mikrogranulek o skutecznych właściwościach oczyszczających.
bio-Ca2+ Coralliny officinalis - wysoce biodostępny wapń otrzymywany z algi czerwonej. Ograniczając dojrzewanie komórek tłuszczowych (adipocytów), zapobiega gromadzeniu się tłuszczów w skórze.
phytocomplex antycellulit - złożony z morszczynu, bluszczu, gorzkiej pomarańczy i rozmarynu. Poprawia elastyczność i jędrność skóry. Zmniejsza objawy cellulitu oraz zapobiega nierównomiernemu rozmieszczeniu tkanki tłuszczowej.





Z MASŁEM KAKAOWYM 
Właściwości:
Delikatnie myje i masuje skórę, złuszcza zrogowaciałą warstwę naskórka,  pobudza krążenie dotleniając komórki skóry, przywraca skórze naturalną gładkość i miękkość.

Substancje aktywne::
oleum cacao - masło kakaowe, zapewnia wysoką biozgodność ze skórą, działa natłuszczająco, doskonale odżywia oraz skutecznie zapobiega wysuszaniu naskórka,
coco - glukozydy - substancja kondycjonująca skórę pochodzenia naturalnego. Zapewnia optymalne efekty aplikacyjne. Obniża odtłuszczający wpływ środków myjących. Skutecznie nawilża i zapobiega wysuszaniu naskórka. Wyjątkowo łagodna. Przyjazna dla środowiska.
Nanieść peeling na zwilżoną skórę, masować okrężnymi ruchami, spłukać ciepłą wodą. Polecany przed zastosowaniem preparatów brązujących.





  • Zacznę od opakowania – jest bardzo praktyczne , nie trzeba męczyć się z wyciskaniem a końcówkę peelingu można bez problemu wydobyć z dna pudełeczka.
  •  Konsystencja obydwóch jest taka sama – gęsty, zwarty żel z drobinkami peeingującymi. Bez problemu  rozprowadza się na mokrej skórze, nie pieni się. 
  • Bardzo dobrze złuszczają martwy naskórek, skóra jest mięciutka, zdecydowanie bardziej wygładzona i przyjemniejsza w dotyku. Idealnie przygotowują moją skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. 
  • Peelingi są bardzo wydajne i nie wysuszają skóry.
  • Jedynym minusem czerwonego  peelingu może być dla kogoś jego specyficzny lekko "chemiczny" zapach, ale za to po jego użyciu można zauważyć lekkie uczucie chłodu na obszarach peelingowanych - osobiście lubię go używać latem. 
  • Natomiast peeling z masłem kakaowym ma niesamowity zapach kojarzy mi się z ciastem czekoladowo - karmelowym z lekką korzenną nutą - mniammmmmmm

a jakie są wasze ulubione peelingi ?
Pozdrawiam 


Pierwszy post czyli witam wszystkich na moim blogu !


Witajcie :)

Już od dłuższego czasu nosiłam się z zamiarem założenia bloga, ale dopiero teraz znalazłam trochę więcej czasu, żeby poświęcić się nowej pasji :)
dopiero zaczynam, wiec bardzo proszę o wyrozumiałość.
Chciałabym poprzez tego bloga podzielić się z Wami moja wielka pasją  jaką jest: 
kosmetyka, wizaż, masaż i wszystko co związane jest z pielęgnacją  ciała i ducha.

Pozdrawiam serdecznie
Marta